„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”
Jan Paweł II
Patrząc na to, co się dzieje z pogodą, możemy odważnie powiedzieć o szczęściu podczas tegorocznego Pikniku Rodzinnego, który odbył się 31 maja przy Szkole Podstawowej im. Jana Brzechwy w Żarowie. Gorąca atmosfera panowała już od wczesnych godzin porannych na boisku szkolnym
Na taką atmosferę miały wpływ piękne słońce, piknikowa muzyka, zgrana ekipa, uśmiechy na twarzach i znakomity humor. Podczas gdy żar lał się z nieba, zespół nauczycieli, pracowników szkoły, dyrekcja, niezawodni uczniowie oraz cudowni rodzice – na których zawsze można liczyć – przygotowywali dla Państwa moc atrakcji, które miały w tym dniu towarzyszyć rodzinom podczas pikniku. Do końca liczyliśmy na to, że piękne słońce z nami zostanie, a prognoza pogody przewidująca w naszym regionie burze, nie sprawdzi się. Niestety. ⛈️☔Deszcz… właściwie ulewa pokrzyżowała nam trochę plany. Ci, którzy uczestniczyli od początku w imprezie, zdążyli jeszcze skorzystać – co nieco przekąsić, pobawić się, pstryknąć parę pamiątkowych fotek.
Oficjalnego rozpoczęcia imprezy o godz. 15 dokonali burmistrz Żarowa Przemysław Sikora oraz dyrekcja szkoły – Barbara Nowak i Sebastian Grajaszek.
Artyści
Jako pierwsi na scenie wystąpili nauczyciele w przedstawieniu pt. „Na straganie” Jana Brzechwy. W spektaklu pełnym humoru nauczyciele pokazali sztukę kompromisu warzyw, które kłócąc się ze sobą, ostatecznie i tak skończyły w jednym garnku ugotowane w zupie. Świetny scenariusz, kostiumy, dekoracje oraz profesjonalna gra aktorska tylko zachęciły do wspólnego świętowania.
Sport i taniec
Kolejno zaprezentowały się talenty sportowe: sekcja akrobatyki z Klubu Sportowego „Silesia” pod kierunkiem trenerek: Eweliny Blusiewicz i Hanny Czoch, sekcja akrobatyki z Gminnego Centrum Kultury pod kierunkiem Dominiki Mojsa, a dookoła sceny rozgrywały się konkurencje i zabawy sportowe zorganizowane przez nauczycieli. W planach przewidziany był również pokaz Taekwondo w wykonaniu podopiecznych trenerów: Andrzeja i Huberta Cytarzyńskich, który nie mógł się odbyć na zewnątrz z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych, więc został zaprezentowany w sali gimnastycznej.
Piknik to przede wszystkim dobra zabawa. Udowodniły to porywającym tańcem najmłodsze grupy ze szkoły – od zerówek do klas trzecich. Tak się roztańczyły i rozśpiewały, że chciałoby się zatrzymać ten czas. Oto wszystkie występy taneczne. Jako pierwsze wystąpiły zerówki w piosence „Hej Mamo, Tato”, następnie Zosia Lesiak – uczennica kl. IV zaśpiewała piosenkę pt. „Gdzie strumyk płynie z wolna”, klasy I i II wystąpiły w wierszu „Żaba” Jana Brzechwy, klasa I zatańczyła do piosenki „Waka, waka”, klasy II do piosenki „Sofia” i „Bratnie dusze”. Na scenie nie zdążyły się pokazać grupy taneczne z wybranych klas I-III do piosenek: „Toca, toca” i „The girls”. Bardzo nam z tego powodu jest przykro. Dziękujemy i doceniamy wkład pracy.
Klasy młodsze zostały również nagrodzone w konkursie plastycznym „Laurka dla Mamy”. Nagrody uczestnikom wręczyła dyrektor Barbara Nowak.
Jedzenie
Niewątpliwie najdłuższe kolejki ustawiły się do strefy z jedzeniem. Na słodko czy słono – oto jest pytanie? Zależy co kto lubi. Z mojego wywiadu wynika, że największym powodzeniem cieszyło się stoisko z goframi i frytkami 😋😋😋. Zostańmy przy słodyczach, bo przy stoiskach nie zabrakło ciast i babeczek – kolorowych, świeżutkich i pysznych domowych wypieków. Ogromne podziękowania składamy Rodzicom, zwłaszcza mamom, które nigdy nie odmawiają upieczenia ciast na poczet szkoły. Brawa!!! Do tego dorzuciliśmy stoisko z popcornem, watą cukrową, i na słono: kiełbasą z grilla, hot-dogami . A jak ktoś nie jadł obiadu, to i ciepła zupa się znalazła – za uprzejmością Koła Gospodyń Wiejskich z Kalna oraz Wierzbnej. Dziękujemy za ciepłą strawę i atrakcyjny traktor 👌👌👌Dla smakoszy zimnego podniebienia nie zabrakło lodów z „Kubuś i Przyjaciele Na Szlaku Smaku” oraz smakołyków przygotowanych przez ekipę z „Żarówki”. Dla spragnionych były: woda, kompot, lemoniada oraz kawa.
Atrakcje
W strefie bezpieczeństwa pojawiły się pojazdy uprzywilejowane. Gdyby się okazało, że komuś potrzebna jest pomoc medyczna, to akurat w tym przypadku karetkę mieliśmy pod ręką. Na szczęście nikt nie wymagał pomocy, a pogotowie ratunkowe przyjechało do nas na potrzeby pikniku. Do każdego z pojazdów: straży, policji i karetki można było śmiało wejść, poczuć się ratownikiem, policjantem czy strażakiem i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Policja mandatów nie rozdawała, a straż pożarów nie musiała gasić – chyba, że komuś było za gorąco 😎🙃
Strefa zabaw
Niewątpliwie największą i najmilszą atrakcją dla dzieci były gigamaskotki – nasz znajomy Scottie ze sklepu Netto, który już odwiedzał naszą szkołę, Kubuś Puchatek, Batman i Miś Sobuś. I nie tylko dzieciom się podobało 😍😍😍
Jak wiadomo dzieci uwielbiają nie tylko maskotki, ale także wszelkie ręcznie robione ozdoby, skarby, odpustowe kramy, malowanie paznokci, zaplatanie warkoczyków, malowanie twarzy, kolorowanki, klocki, tatuaże, bańki mydlane XXL, balony, dmuchańce itp. Wszystkie atrakcje były dostępne na naszym szkolnym placu. Można było korzystać, ile tylko się chciało. Podczas każdego naszego pikniku jest dostępne stoisko z losami – i tym razem żaden los nie był pusty. Dodatkową atrakcją była Fotobudka 360, którą obsługiwał Peqtus, oraz animacje w wykonaniu Mileny Kogut – Fotobudka u Kogutka. Jeśli ktoś zdążył w tej kwestii przed burzą, miał naprawdę dużo szczęścia. Na zakończenie był przewidziany występ iluzjonisty Macieja Eszwowicza, który ostatecznie odbył się w sali gimnastycznej. Atrakcji było tyle, że żadne dziecko się nie mogło nudzić.
Strefa nauki
Wśród uczestników imprezy na pewno byli i tacy, którzy chcieli się czegoś dowiedzieć o historii i ciekawostkach Żarowa. Taką wiedzę zapewniało stoisko Żarowskiej Izby Historycznej. A jeśli ktoś wolał nauki przyrodnicze, to ciekawe eksperymenty chemiczne zapewniły mamy z kącika chemicznego.
Zaskakujące zakończenie
Gdyby komuś brakowało atrakcji podczas tegorocznego Pikniku Rodzinnego 2024, to na pewno zapewniła nam to pogoda, która spłatała nam figla i z czarnych chmur poleciały wiadra wody ⛈️⛈️⛈️ Najpierw poleciały pojedyncze krople, a później ulewa zalała nam wszystko, czego nie zdążyliśmy schować…Niestety, z wielką przykrością i żalem musieliśmy zakończyć nasz piknik. Mimo że burza szybko minęła i przestało padać, to jednak ci, dla których ta impreza została zorganizowana, uciekli przed deszczem na dobre. Oczywiście po każdej burzy wstaje słońce, ale tutaj pozostało tylko zbieranie sprzętów i sprzątanie. Cudowna zabawa i przepiękne wrażenia, o których mówiła Pani Dyrektor na początku, na pewno pozostaną z nami na długo. I z pewnością spotkamy się wszyscy za rok przy dużo lepszej pogodzie.
Podziękowanie
Drodzy Uczniowie, Rodzice, Darczyńcy, Sponsorzy – D Z I Ę K U J E M Y!!! ❤️❤️❤️Nasze słowa to czasami za mało, by wyrazić wdzięczność za WASZĄ bezinteresowną pomoc! We współczesnym roszczeniowym świecie to naprawdę wielki dar być FILANTROPEM ❤️❤️❤️ Dzięki Wam kultywujemy tradycję i obyczaje, ale przede wszystkim zapewniamy uśmiech i radość na twarzach dzieci, a to dla nas najcenniejsze 😍
Sponsorami tegorocznej imprezy byli:
PEPCOLANDIA
WIĄZAR POLSKA
PAN PIOTR CHRUŚCICKI
DAICEL – SAFETY SYSTEMS EUROPE SP. Z O.O.
FUNDUSZ REGIONU WAŁBRZYSKIEGO
CHRONIMYINFORMACJE.PL
PAN PAWEŁ LEJA
Serdecznie dziękujemy za wsparcie ❤️ Dzięki Wam było kolorowo, rodzinnie i radośnie ;-)
Tekst i zdjęcia: Anna Buda