• Harmonogram rekrutacji do szkół ponadpodstawowych na rok szkolny 2020/2021

          • Ogłaszamy harmonogram rekrutacji do szkół ponadpodstawowych na rok szkolny 2020/2021, w tym terminy postępowania rekrutacyjnego, składania dokumentów do klas I szkół ponadpodstawowych i klas wstępnych szkół ponadpodstawowych.


            Ustalony przez Ministra Edukacji Narodowej harmonogram postępowania rekrutacyjnego do szkół dla młodzieży dostosowany został do zmienionego terminu przeprowadzanych egzaminów ósmoklasisty, w tym terminu wydania zaświadczenia o wyniku tego egzaminu przez okręgowe komisje egzaminacyjne.


            Wnioski o przyjęcie do szkół ponadpodstawowych

            Wniosek o przyjęcie do szkoły ponadpodstawowej wraz z dokumentami będzie można składać w dwóch etapach:

            • od 15 czerwca do 10 lipca br. – termin na złożenie wniosku i uzupełnienie
              go o świadectwo ukończenia szkoły. 
            • od 31 lipca – do 4 sierpnia br. – termin na uzupełnienie wniosku o zaświadczenie o wyniku egzaminu ósmoklasisty oraz na zmianę przez kandydatów wniosków
              o przyjęcie, w tym zamianę szkół, do których będą kandydować.

            Od 15 do 22 czerwca br. będzie można składać wnioski do szkoły ponadpodstawowej dwujęzycznej, oddziału dwujęzycznego, oddziału międzynarodowego, oddziału przygotowania wojskowego w szkole ponadpodstawowej, oddziałów wymagających od kandydatów szczególnych indywidualnych predyspozycji, a także szkół i oddziałów prowadzących szkolenie sportowe w szkołach ponadpodstawowych.

            Terminy uzupełnienia wniosków

            Wniosek o przyjęcie do szkoły ponadpodstawowej należy uzupełnić:

            • do 10 lipca br. – o świadectwo ukończenia szkoły,
            • do 4 sierpnia br. – o zaświadczenie o wynikach egzaminu ósmoklasisty.

            Ogłoszenie list kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych

            Listy kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych ogłoszone zostaną 12 sierpnia 2020 r.

            W okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty wniosek o przyjęcie do szkoły, w tym wymagane załączniki mogą być przesyłane za pomocą środków komunikacji elektronicznej.

            W okresie ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty zapoznanie się rodziców i uczniów z wynikami postępowania rekrutacyjnego w formie list kandydatów (zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych oraz przyjętych i nieprzyjętych) może odbywać się za pomocą stron internetowych tych jednostek.


            Potwierdzenie woli przyjęcia do szkoły ponadpodstawowej

            Od 13 do 18 sierpnia br. w szkole, do której kandydat został zakwalifikowany należy potwierdzić wolę przyjęcia w postaci przedłożenia oryginału świadectwa ukończenia szkoły i oryginału zaświadczenia o wynikach egzaminu zewnętrznego. Należy to zrobić, jeśli dokumenty te nie zostały złożone w uzupełnieniu wniosku o przyjęcie do szkoły ponadpodstawowej. W przypadku szkoły prowadzącej kształcenie zawodowe chodzi również o zaświadczenie lekarskie zawierające orzeczenie o braku przeciwskazań zdrowotnych do podjęcia praktycznej nauki zawodu oraz odpowiednio orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami i orzeczenie psychologiczne o braku przeciwwskazań psychologicznych do kierowania pojazdem.

            W przypadku braku możliwości przedłożenia takiego zaświadczenia lub orzeczenia, rodzic kandydata lub pełnoletni kandydat informują o tym dyrektora szkoły w terminie do 18 sierpnia 2020 r. do godz. 15.00. Należy wtedy wskazać przyczynę niedotrzymania terminu. Wówczas zaświadczenie lub orzeczenie składa się dyrektorowi szkoły, do której uczeń został przyjęty, nie później niż do 25 września 2020 r.

            Nieprzedłożenie do 25 września 2020 r. zaświadczenia lub orzeczenia będzie równoznaczne z rezygnacją z kontunuowania nauki w szkole, do której uczeń został przyjęty. W przypadku szkoły prowadzącej kształcenie zawodowe – w oddziale realizującym kształcenie w zawodzie, do którego został przyjęty.

            Listy kandydatów przyjętych i nieprzyjętych ogłoszone będą 19 sierpnia 2020 r.

             


            Dodatkowe rozwiązania ujęte w harmonogramie

            Harmonogram uwzględnia również terminy przewidziane na czynności sprawdzające, o których mowa w art. 150 ust. 7 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe oraz czynności przewidziane w postępowaniu odwoławczym, o których mowa w art. 158 ust. 6-9 ustawy – Prawo oświatowe.

            W postępowaniu rekrutacyjnym do szkół ponadpodstawowych na rok szkolny 2020/2021 odstąpiono od przeprowadzania postępowania uzupełniającego z uwagi na brak możliwości przeprowadzenia tego postępowania z zachowaniem terminu przewidzianego w prawie (w art. 161 ust. 2 ustawy Prawo oświatowe), tj. do końca sierpnia roku poprzedzającego rok szkolny, na który jest przeprowadzane postępowanie rekrutacyjne.

            W przypadku kandydatów do szkół ponadpodstawowych, którzy nie zostaną przyjęci do szkół dla młodzieży w postępowaniu rekrutacyjnym na rok szkolny 2020/2021, o przyjęciu do tych szkół będzie decydował dyrektor szkoły, podobnie jak to było w poprzednich latach (na podstawie art. 130 ust. 2 ustawy Prawo oświatowe).

            Za zapewnienie miejsca w szkole ponadpodstawowej wszystkim realizującym obowiązek nauki dzieciom i młodzieży zamieszkującym na obszarze powiatu odpowiada rada powiatu (zgodnie z art. 39 ust. 7 ustawy – Prawo oświatowe).

             

            Konsultacje dotyczące projektu harmonogramu

            Od 8 do 13 maja br. przeprowadzono konsultacje zewnętrzne dotyczące projektu terminów postępowania rekrutacyjnego, terminów składania dokumentów do klas I szkół ponadpodstawowych i klas wstępnych szkół ponadpodstawowych (o których mowa w  art. 25 ust. 3 ustawy Prawo oświatowe), z wyjątkiem szkół policealnych, branżowych szkół II stopnia oraz liceów ogólnokształcących dla dorosłych  na rok szkolny 2020/2021.

            Otrzymaliśmy uwagi od ponad 200 podmiotów, w tym osób prywatnych, nauczycieli, rodziców, samorządów, dyrektorów szkół  i placówek, a także kuratorów oświaty. Wszystkie uwagi zostały szczegółowo przeanalizowane, a część z nich, po ich uwzględnieniu, wpłynęła na ostateczny kształt harmonogramu. Dziękujemy za zainteresowanie konsultacjami i współpracę przy konstruowaniu terminarza.

            Terminy postępowania rekrutacyjnego na rok szkolny 2020/2021 do szkół dla dorosłych, branżowej szkoły II stopnia oraz szkoły policealnej będą ogłaszane przez właściwego kuratora oświaty.

             Departament Informacji i Promocji

            Ministerstwo Edukacji Narodowej

             

            Materiały są dostępne także na stronie https://www.gov.pl/web/edukacja/harmonogram-rekrutacji-do-szkol-ponadpodstawowych-na-rok-szkolny-20202021.

        • Psycholog radzi
          • Psycholog radzi

          • MÓZG DZIECKA cz. 1 –

            DLACZEGO WARTO CZYTAĆ DZIECIOM BAŚNIE I ROZMAWIAĆ NA TEMATY NAUKOWE?

             

            Wg teorii Piageta dziecko w grupie rówieśniczej powinno nabywać doświadczenia, eksperymentować, uczyć się relacji i radzenia sobie w sytuacjach konfliktowych - do ok. 12 r.ż. kończy się to tzw. fazą formalną.

            WAŻNE!

            1. Dzieci nie potrafią wyciągać wniosków o mózgu lub kształcie planety na podstawie bezpośredniej obserwacji. Wnioski te są dopiero możliwe do wytworzenia dzięki wypowiedziom dorosłych. Rozmawiajmy z dziećmi 

            2. Dzieci 6-7 letnie uświadamiają sobie, że procesy umysłowe są uzależnione od mózgu.

            3. Czytajmy dzieciom baśnie – nawet jeśli dzieci zaczynają konstruować coraz bardziej obiektywne sądy na temat świata fizycznego i biologicznego, nie pozbywają się egzotycznych i empirycznie niesprawdzalnych twierdzeń (np. wierzą we wróżki Zębuszki). Wyobraźnia jest bardzo mocno obecna.

            4. Najnowsze badania kory mózgowej wskazują, że mamy trzy globalne sieci. Jedna z tych sieci tzw. „sieć domyślna”, która jest aktywna jeśli nie wykonujemy jakiegoś konkretnego działania tzn. jeśli odpoczywamy nasz mózg wykorzystuje tylko 5% mniej energii niż wykonujemy jakieś formalne zadanie.

            5. Elementy „ sieci domyślnej” – odpowiada ona za:

            a/ kreatywność (tworzenie hipotez, wariantów sytuacji), dlatego warto robić przerwy w pracy gdy dziecko odczuwa zmęczenie, gdy napotyka trudność w zadaniu. Dotyczy to też dorosłych. W czasie wolnym włączy się „sieć domyślna” i może elementy skonsolidować w pewną całość.

            b/ czytanie umysłów innych – dzięki temu możemy zadać sobie pytanie „ Co dziecko miało na myśli kiedy rzuciło taką uwagę?”, „co szef miał na myśli gdy wydał mi to polecenie?”. Gdy zastanawiamy się nad intencjami osób trzecich to zazwyczaj robimy to w czasie wolnym.

            c/ aksjologiczna ocena działań – Żeby zadać sobie pytanie „jak on mógł się tak zachować?”, „jak ona mogła mi to powiedzieć?”, musimy wejść w tryb czasu wolnego.

             

            PODSUMOWANIE

            Wszelkie warsztaty, zajęcia warto uzupełnić o elementy rozmowy.

            Rozmowa i wyobraźnia są niezbędne do tego, aby sobie poradzić ze złożonością świata społecznego i naukowego!

            Mózg dziecka - część1

            Benio u dentysty

        • Konkurs "Układy form w naturze"
          • Konkurs "Układy form w naturze"

          • W ramach lekcji plastyki, w klasie 5d odbył się konkurs pt.: "Układy form w naturze". Uczniowie uważnie przyglądali się swojej najbliższej okolicy (dom, ogród,..). Obserwowali, fotografowali, szukali ciekawych form w przyrodzie. Oto efekty ich poszukiwań.

            Laureatkami zostały: Michalina Kozica i Amelia Maślany.

            Bogumiła Chodyniecka

        • Psycholog radzi
          • Psycholog radzi

          •  

            Jak pomóc dziecku radzić sobie z emocjami?

            Nas rodziców temat powinien zainteresować ponieważ badania wskazują, że 600 tys. dzieci w Polsce ma poważne problemy emocjonalne, a w skali samobójstw jesteśmy na drugim miejscu w Europie.

            Dziecko naśladuje zachowania

            Ta ogromna odpowiedzialność wymaga od dorosłego przyjrzenia się swoim własnym  zachowaniom, myślom i sposobom radzenia sobie w sytuacjach stresowych. Od jakości naszego postępowania w dużym stopniu zależy jakość reakcji dziecka. Jeśli zatem chcemy, by umiało radzić sobie z trudnymi emocjami, warto samemu takie umiejętności posiadać. Oczekiwanie od dziecka, że się uspokoi, gdy my jesteśmy zdenerwowani, jest z góry skazane na porażkę.

            Wynika to z dwóch zasadniczych przyczyn: 

            • Emocje są zaraźliwe, zwłaszcza pomiędzy osobami, które są ze sobą blisko. Odpowiada za to tzw. rezonans limbiczny polegający na tym, że struktury w mózgu związane z emocjami reagują na siebie podobnym stanem pobudzenia (w sensie pozytywnym i negatywnym). Przykładowo, gdy ktoś zwraca się do nas podniesionym tonem, mamy ochotę natychmiast odpowiedzieć mu w ten sam sposób. Dlatego, gdy w zdenerwowaniu i irytacji mówimy do dziecka „uspokój się”, „nie zachowuj się tak”, „przestań płakać”, efekt jest odwrotny do zamierzonego. Dziecko zamiast się uspokoić, potęguje emocjonalną reakcję. Jego niedojrzały jeszcze mózg jest we władaniu prymitywnych uczuć, wzmacnianych naszym niepokojem. 

            • Dzieci są doskonałymi obserwatorami i uczą się poprzez naśladowanie. Mając do wyboru wzięcie przykładu z zachowania lub komunikatu słownego, wybiorą to pierwsze. Na nic zdadzą się zatem logiczne tłumaczenia na temat tego, co warto robić w sytuacji stresowej, jeśli nasze słowa nie będą poparte czynami. Wiąże się to ponownie z budową mózgu. Po pierwsze – racjonalne argumenty odczytywane są przez korę przedczołową, która w chwilach silnych emocji jest wyłączona. Dodatkowo, u dzieci ta struktura mózgu wykształca się stopniowo, wraz z wiekiem. Mając tę wiedzę, łatwiej jest zrozumieć, dlaczego nasze tłumaczenia często spotykają się z brakiem reakcji ze strony dziecka. Po drugie, dzieci są niezwykle wrażliwe na emocje dorosłych. Prawie niemożliwe jest oszukać dziecko, jeśli rodzic czuje smutek, złość, boi się. Dziecko zlekceważy nasze słowne zapewnienia, ponieważ zmysłowo odbiera zupełnie inny komunikat. 

            Wszystko zaczyna się od dbania o siebie

            Zatem to, w jaki sposób reagujemy na emocje swoje i dziecka, ma kluczowe znaczenie. Warto przyjrzeć się własnym mechanizmom samoregulacji i zastanowić się, co jeszcze mogę zrobić, żeby być dla siebie wsparciem i tym samym dać dziecku dobry przykład. Pochylając się nad tym zagadnieniem, róbmy to z życzliwością do siebie samych. Bez oceniania, obwiniania i wypominania sobie, co zrobiliśmy niewłaściwie. Świadome zarządzanie własnym potencjałem emocjonalnym to praca na całe życie.

            Pełna wzlotów i upadków, oparta na metodzie prób i błędów. Rozpamiętywanie sytuacji, w których daliśmy się ponieść emocjom, nie jest budujące. Lepiej swoją energię spożytkować, szukając odpowiedzi na takie pytania, jak: „co najczęściej sprawia, że tracę panowanie nad sobą?”, „jakie potrzeby kryją się za tym zachowaniem?”, „co mogę zrobić, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła?”

            Jeśli czujemy, że nie radzimy sobie z własnymi emocjami i myślami, poszukajmy wsparcia: czy to wśród najbliższych, czy u specjalisty. Często sama możliwość rozmowy z kimś życzliwym wystarcza, by znaleźć rozwiązanie i nabrać zdrowego dystansu.

            Troszcząc się o własne emocje, odkrywamy, że mechanizmy, które kryją się za różnymi reakcjami, nie są takie oczywiste, jakby się mogło wydawać. To poszerza perspektywę, uczy wyrozumiałości dla siebie i innych. Rozwija empatię, która pomaga łagodniej i w pełnym zrozumieniu spojrzeć na ludzkie zachowania. Oducza bezmyślnego, krzywdzącego etykietowania w stylu: „to mazgaj”, „płacze, bo chce mną manipulować”, „złoszczę się, bo jestem beznadziejna”. Dbanie o siebie na poziomie uczuć pomaga w byciu lepszym człowiekiem i lepszym rodzicem. Jak zatem wykorzystać wiedzę, zdobywaną podczas pracy nad sobą, żeby skutecznie wspierać dziecko w regulacji emocji?

            Być emocjonalnie dostępnym 

            Przede wszystkim uczestnicząc w życiu dziecka i traktując jego problemy z należytą uwagą. Życiem naszych dzieci często nie jesteśmy zaciekawieni. Uważamy ich sprawy za błahe, w odróżnieniu od naszych „poważnych”, które dzieją się, np. w biurze. To, co nam wydaje się mało istotne, dla dziecka może być w danym momencie „najważniejsze na świecie”. Tylko poprzez zaangażowanie w relację z dzieckiem jesteśmy w stanie właściwie reagować i nie umniejszać jego problemów.

            Wspieranie go w radzeniu sobie z emocjami, to na podstawowym poziomie po prostu świadome bycie obok: uważne słuchanie, otwartość, chęć bliższego poznania malucha, rozmowa. To także akceptacja dziecka niezależnie od jego zachowania, czyli wsparcie nawet w tych najtrudniejszych momentach gdy, np. w wielkiej złości mówi nam, że nas nienawidzi. Zamiast brać te słowa do siebie, warto zajrzeć głębiej i poszukać potrzeby, która kryje się za tym komunikatem. W takim przypadku emocjonalna dostępność dorosłego to chęć dotarcia do sedna problemu i zakomunikowanie dziecku, że jest słyszane i jego emocje są dla nas ważne. Można wtedy powiedzieć chociażby: „rozumiem, w porządku”, „słyszę Cię, w porządku”. Zachowując własny spokój, poczekać, aż dziecko również się uspokoi. Być gotowym do dalszej rozmowy, nie uciekać przed nią, nie obrażać się. W ten sposób można wspólnie wypracować sposoby na radzenie sobie z trudnymi emocjami. Taka postawa daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i buduje wzajemne zaufanie. Dziecko, które jest przez swoich rodziców troskliwie traktowane i otrzymuje od nich emocjonalną dostępność i wystarczająco dobrą opiekę, wykształca sobie w końcu wewnętrznego opiekuna, z którego może skorzystać, gdy rodziców nie ma w pobliżu. Może ono poradzić sobie ze swoimi emocjami samodzielnie, ale kiedy się spotykają, często dziecko potrzebuje podzielić się z opiekunem wszystkim, co zdarzyło mu się w trakcie rozstania.

            Nazywać emocje po imieniu 

            Rozmawiając z dzieckiem o emocjach, dajemy mu szansę na zrozumienie tego, co mu się przytrafia. Często bywa bowiem tak, że maluch nie rozumie, co się z nim dzieje: doświadczanie emocji nie jest przecież świadomą decyzją. Warto w rozmowach, nawet z najmłodszymi dziećmi, nazywać konkretne uczucia (np. złość, radość, gniew, zaskoczenie, strach). Pomocne mogą być również pytania typu: „jaki kolor ma złość?”, „jaki kształt ma miłość?”, „gdzie w ciele czujesz szczęście?”, „jak wygląda osoba, która jest smutna?”, „jak się zachowuje ktoś zezłoszczony?”, „jaka pogoda panuje w twoim sercu, gdy jesteś szczęśliwy?”. W ten sposób tworzymy prywatny język do wspólnych rozmów. Gdy dziecko opowie nam, że jak jest smutne, w jego sercu pada deszcz, a szczęście jest żółte i słoneczne, to kiedy następnym razem będziemy chcieli wiedzieć, jak się czuje, możemy zapytać: „jaką masz dziś pogodę w sobie?”. Ten sposób działa też w drugą stronę. Warto opowiadać dziecku o swoich emocjach i przeżyciach. Zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych, ponieważ jedne i drugie są nieodłącznym elementem życia. Dorosły, który otwarcie rozmawia o uczuciach, daje dziecku komunikat, że mówienie o nich jest dobre i nie trzeba się ich wstydzić ani udawać, że nie istnieją. Maluch rozumie również, że nie tylko on ma gorsze dni, że dorośli także bywają smutni, zezłoszczeni, a przy tym mają swoje sposoby na uporanie się z tym. 

            Pobawmy się w spokój 

            Nie ma sprawdzonej recepty na samoregulację. Sposoby, które mogą odpowiadać jednej osobie, okazują się bezskuteczne dla kogoś innego. Dlatego tak ważne jest poszukiwanie rozwiązań szytych na własną miarę. Dorośli mają o tyle łatwiej, że mogą sięgnąć po specjalistyczne poradniki, pójść na relaksujące zajęcia jogi, medytacji, czy zregenerować się, wykonując swoją ulubioną czynność (np. jeżdżąc na rowerze, pracując w ogródku, spacerując, biorąc długą kąpiel, spotykając się z przyjaciółmi, korzystając z masażu, czytając dobrą książkę, ucinając sobie drzemkę, delektując się smacznym posiłkiem czy spędzając czas na lenieniu się). Sami jesteśmy w stanie poszukać najlepszego sposobu na walkę ze stresem. Dzieci natomiast potrzebują w tym procesie naszego wsparcia. Poza emocjonalną obecnością i rozmowami o uczuciach, warto zatem pokazywać dziecku różne metody wyciszania się, uspokajania umysłu, regeneracji. Najlepszym sposobem na to jest wspólna zabawa. Oto kilka propozycji:

            Oddech

            • wyciągamy dłoń przed siebie i wyobrażamy sobie, że każdy palec to zapalona świeczka na torcie urodzinowym, musimy długimi wydechami zdmuchnąć je po kolei, gdy świeczka zgaśnie, zwijamy paluszek, aż ostatecznie złożymy dłoń w pięść, 

            • wspólne zdmuchujemy dmuchawce na łące albo w parku,

            • poruszamy oddechem liście, trawy, piórka.

            Po wykonaniu ćwiczenia można z dzieckiem porozmawiać o jego odczuciach: „jak ci się podobało?”, „co czujesz w ciele, gdy oddychasz głęboko?’’, „jak myślisz, czy oddech może ci pomóc, gdy się boisz?”. Warto też wytłumaczyć dziecku, że takie głębokie oddychanie jest pomocne, gdy czuje się źle, czymś się martwi, niepokoi, złości lub nie może zasnąć. Bardziej zaawansowaną metodą na ukojenie nerwów (do wspólnej zabawy ze starszymi dziećmi, w wieku od siedmiu lat) jest zlokalizowanie danej emocji w ciele (np. złości w brzuchu) i skierowanie tam swojej uwagi, a następnie spokojne, głębokie oddychanie. 

            Dotyk 

            Kontakt fizyczny jest bardzo skutecznym sposobem wspierania dziecka przeżywającego silne emocje. (…) Małym dzieciom pomaga kontakt skóra do skóry, nawet poprzez potrzymanie za rękę, czy przyłożenie dłoni do twarzy, a także delikatne kołysanie. Czasem może to być dość energiczny uścisk lub zamknięcie dziecka w objęciach. Należy jednak przy tym pamiętać, że aby wesprzeć dziecko dotykiem, po pierwsze musi ono wyrazić na to zgodę, więc jeśli nas odpycha, krzyczy „zostaw mnie, nie dotykaj”, to rezygnujemy z tej formy wsparcia. Po drugie, sami musimy być spokojni, rozluźnieni, by tym spokojem zarazić dziecko. Są też dzieci, które nie lubią przytulania (wynikać to może ze specyficznej wrażliwości na dotyk) i to też należy uszanować. 

            Jeśli chcemy, żeby dziecko wiedziało, że może w trudnych chwilach szukać u nas wsparcia poprzez przytulenie się, można sięgnąć po zabawy, które z takim dotykiem oswajają, np.:

            • bitwa na poduszki,

            • turlanie się po podłodze,

            • wspólne „wygłupy” na placu zabaw,

            • zabawa w odrysowywanie kształtu rąk, nóg czy całego ciała na dużej kartce papieru albo kredą na stosownym podłożu, 

            • zajęcia jogi dla rodziców i dzieci. 

            Cisza

            Wszelkiego rodzaju zabawy, w których: nasłuchujemy odgłosów natury (czy to na spacerze w parku, czy w lesie), wsłuchujemy się na minutę bądź dłużej w ciszę (leżąc wygodnie na łóżku, siedząc po turecku na poduszce), oddychamy głęboko i staramy się robić to jak najciszej, kierują uwagę dziecka właśnie na ciszę i pokazują, że brak bodźców dźwiękowych, hałasu i dokuczliwych odgłosów, pomaga w uspokojeniu się. 

            Jeśli dziecko nie chce się angażować w określoną zabawę, nie zmuszamy go do tego. W myśl zasady, że „nie wszystko dla wszystkich” szukamy rozwiązań, które są przyjemne i skuteczne właśnie dla niego. 

            Im bardziej jesteśmy zaangażowani w życie rodzinne, im bardziej jesteśmy autentyczni i nie udajemy przed dzieckiem, że trudne emocje nas nie dotyczą, im częściej jesteśmy dostępni emocjonalnie i otaczamy dziecko wsparciem, tym mocniej wspieramy je w radzeniu sobie z emocjami. W takiej przestrzeni wzajemnego zaufania i szczerości dziecko może we własnym tempie rozwijać umiejętność samoregulacji, by w przyszłości, już bez naszego wsparcia, radzić sobie ze stresem i trudnymi doświadczeniami. 

            Źródło:

            K. Story, Szpitale w depresji, „Tygodnik Powszechny” 2019, nr 20, s.13.

            A. Stein, Dziecko z bliska. Zbuduj szczęśliwą relację, Wydawnictwo Mamania, Warszawa.

            Opowiadanie "Szczęście"

            Ćwiczenie do opowiadania "Szczęście"

             

        • Jak uczymy się w domu
          • Jak uczymy się w domu

          • Od dwóch miesięcy szkoła "przeniosła się" do naszych domów. Jak sobie radzimy w nowej sytuacji, spróbujemy pokazać za pośrednictwem zdjęć.

            Zdjęcia napływają wciąż nowe.

        • Dziękujemy lekarzom, pielęgniarkom, sprzedawcom, strażakom!!
          • Dziękujemy lekarzom, pielęgniarkom, sprzedawcom, strażakom!!

          • Wielkie podziękowania dla lekarzy, pielęgniarek, sprzedawców, strażaków i innych służb od dzieci z oddziałów przedszkolnych, ich rodziców i nauczycieli. Dziękujemy, że poświęcacie dla nas swoje zdrowie, by nam pomagać! Jesteście dla nas bohaterami !!!!

        • ZAJĘCIA OPIEKUŃCZE W ODDZIAŁACH PRZEDSZKOLNYCH I DLA DZIECI KLAS I-III OD 25 MAJA 2020!
          • ZAJĘCIA OPIEKUŃCZE W ODDZIAŁACH PRZEDSZKOLNYCH I DLA DZIECI KLAS I-III OD 25 MAJA 2020!

          • Zgodnie z informacją Premiera, Ministra Zdrowia i Ministra Edukacji Narodowej dotyczącą możliwości organizacji zajęć opiekuńczych dla dzieci z oddziałów przedszkolnych i klas I-III, informujemy że takie zajęcia planujemy od dnia 25 maja 2020- poniedziałek.

            Zajęcia dla dzieci z oddziałów przedszkolnych będą organizowane na ul. Ogrodowej 1, a dla dzieci klas I-III w budynku szkoły przy ul. 1 Maja 2 w Żarowie.

             

            W związku z tym, zobowiązuje się wszystkich rodziców chcących zapisać dzieci na zajęcia opiekuńcze,  do zapoznania się z Procedurą Zajęć Opiekuńczych w okresie pandemii COVID- 19 oraz do wypełnienia i dostarczenia do dnia 20 maja 2020- środa do sekretariatu Szkoły przy ul. 1 Maja 2 formularza zgłoszeniowego, który jest załączony z procedurami do niniejszej wiadomości lub do odebrania z recepcji szkoły.

             

            Jednocześnie informujemy, że pierwszeństwo w przyjęciu na zajęcia będą miały dzieci rodziców pracujących,niemających możliwości zorganizowania innej opieki na czas wykonywanej pracy, dzieci rodziców pracujących w systemie ochrony zdrowia, służb mundurowych, handlu czy w przedsiębiorstwach produkcyjnych, realizujących zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

            Zajęcia będą realizowane w zmniejszonych grupach wg ścisłych wytycznych i zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego na okres trwania pandemii COVID-19.

            Wprowadzone środki bezpieczeństwa i obostrzenia zawarte w procedurach dotyczących organizacji zajęć w okresie pandemii COVID- 19, są niezbędne i zgodne z obowiązującymi rozporządzeniami!

        • Alicja Kiełt laureatką konkursu literackiego!
          • Alicja Kiełt laureatką konkursu literackiego!

          • Alicja Kiełt z klasy 5a zdobyła wyróżnienie specjalne w ogólnopolskim konkursie „Siedzę w domu i piszę...” zorganizowanym przez Fundację ABCXXI Cała Polska Czyta Dzieciom!

            Na konkurs wpłynęły 192 prace. Oceniali je autorzy książek dla dzieci i młodzieży, m.in. Marcin Kozioł, którego znacie ze spotkania autorskiego w naszej szkole, Katarzyna Majgier i Katarzyna Ryrych.

            Jesteśmy dumni, że Ala została wyróżniona przez Fundację. Dziękujemy za udział w konkursie uczniom z klasy 5a: Dawidowi Kozłowskiemu, Zuzi Kozak, Zbigniewowi Kaczmarkowi oraz Angelice Kołodziejczyk z klasy 5e i Mai Sękowskiej z kl. 7b i Julii Korcie z kl. 6b.

            Komunikat jury konkursu

            Przeczytaj pracę konkursową Alicji Kiełt

            Uczestniczki konkursu Maja Sękowska kl. 7b, Angelika Kołodziejczyk 5e

        • Psycholog poleca książki
          • Psycholog poleca książki

          • 1. Moja Supermoc „Uważność i spokój żabki” - Eline Snel

            Jest to propozycja książkowa dla dzieci młodszych pełna zabaw, ćwiczeń i bajek terapeutycznych. Dzięki tej książce dzieci uczą się rozumieć i wyrażać własne emocje, poznają swoje reakcje emocjonalne i uczą się lepiej radzić w sytuacjach stresowych. Książka równie dobrze sprawdzi się dla dzieci, które mają problemy z koncentracją uwagi. Zaprojektowana została tak, aby rodzice mogli pracować nad książeczką razem z dzieckiem i sami czerpali korzyści z wiedzy i ćwiczeń, jakie zawiera ta książeczka. Sprawdzona przez wielu rodziców i psychologów, do tego w przystępnej cenie - polecam z czystym sumieniem :)

             

            2. W PUŁAPCE MYŚLI - DLA NASTOLATKÓW Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem - Ann Bailey , Joseph Ciarrochi , Louise Hayes

            Książka przeznaczona dla nastolatków, pełna jest ćwiczeń, zadań, które pomagają budować poczucie własnej wartości, rozumieć swoje emocje i potrzeby oraz radzić sobie w sytuacjach trudnych. Książka wspomaga nastolatków w trudnym okresie dojrzewania, uczy korzystać z mechanizmów radzenia sobie, poznawać własne wartości, stawiać sobie cele i budować satysfakcjonujące relacje rówieśnicze. Również sprawdzona i również gorąco polecam :)

             

        • Psycholog i pedagog radzą
          • Psycholog i pedagog radzą

          • Budowanie pewności siebie u dziecka

            Pewność siebie, świadomość swoich mocnych i słabych stron, wiara w swoje możliwości to cechy, które zapewne większość rodziców chciałoby widzieć u swoich dzieci.

            Pozytywny stosunek do samego siebie można zaobserwować u ludzi, którzy są szczęśliwi, odnoszą sukcesy, ogólnie mówiąc są zadowoleni ze swojego życia.

            Co może robić rodzic, aby wspomagać pewność siebie dziecka? Oto kilka propozycji:

            1. Akceptuj uczucia dziecka, pozwól na przeżywanie emocji – mówienie o emocjach, nazywanie ich, przeżywanie pozwala na budowanie poczucia radzenia sobie w sytuacjach trudnych. Dziecko ma prawo czuć złość, smutek, strach. Zamiast mówić „Nie płacz, chłopaki, nie płaczą”, „Nie przesadzaj, nie ma się czego bać”, „Nic się nie stało, nie mazgaj się”, powiedz „Wygląda na to, że się zdenerwowałeś, to zrozumiałe”, „Widzę, że jesteś smutny,że Twój miś się zgubił… może razem spróbujemy znaleźć jakieś rozwiązanie?”, „Wygląda na to, że się przestraszyłeś, masz pomysł jak sobie z tym poradzić?”. W ten sposób dajesz dziecku do zrozumienia, że jego uczucia są ważne, dzięki temu czuje się bezpieczne i bardziej pewne siebie. Poza tym dziecko zauważa, że potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach,co też ma wpływ na jego pewność siebie „Poradziłem/am sobie!”.

            2. Nie wyręczaj dziecka w czynnościach, zadaniach, które samo potrafi zrobić. Jeśli coś umie, niech to robi, nawet gdy trwa to trochę dłużej:)

            3. Nie ingeruj więcej niż to konieczne – gdy dziecko staje w obliczu nowych doświadczeń daj dziecku szansę na samodzielność, pozwól działać metodą prób i błędów, w przeciwnym razie wzmocnisz poczucie niepewności i zależności od innych.

            4. Doceniaj dziecko za włożony wysiłek, dobre intencje, a nie tylko za rezultaty. Doceniaji zauważaj postępy. Powstrzymuj się od krytyki, nie wytykaj błędów, niedoskonałościw działaniach, nie szukaj słabych punktów, np. jeśli dziecko nie zawsze dba o porządek po zabawie i zauważymy, że posprzątało zabawki powiedzmy „Świetnie, cieszy mnie to, że pamiętałeś/aś o posprzątaniu zabawek” zamiast „Świętnie, posprzątałeś/aś zabawki!Ale łóżka to już nie mogłeś zaścielić?!”. Przy tej okazji możemy zadbać o motywację dziecka, a zwracanie uwagi na niedoskonałości raczej dziecko zniechęci, niż zmotywuje do dalszych postępów.

            5. Chwal z umiarem, nie wpadaj w zachwyt z błahych powodów. Chyba, że dane zachowanie dziecka uznasz za jego sukces, gdyż wcześniej, z różnych powodów, tego nie robiło:)

            Dziecko potrafi wyczuć fałsz, gdy pochwalimy rysunek, z którego dziecko nie jest do końca zadowolone, albo w ogóle nie patrząc na rysunek, dziecko wyczuje nieszczerość, następnym razem może nam nie uwierzyć.

            6. Unikaj języka krytyki „a dlaczego tak…”, „a nie można inaczej…”, „zrób inaczej, będzie lepiej…”, itp. Postawmy na język przyzwolenia „możesz…”, „spróbuj…”, „potrafisz…”, itp.

            7. Nie ochraniaj nadmiernie, naucz przegrywać – porażki, radzenie sobie z frustracją wzmacniają dziecko. Ważne jest to, żeby nie zostawić dziecka samego z jego frustracją, należy oswoić z porażką, pokazać jak można radzić sobie z trudnościami. Pewny siebie człowiek, to nie taki, który nie doświadcza porażek, frustracji, to człowiek, który potrafi sobie z nimi radzić:)

            8. Daj dziecku możliwość samodzielnego rozwiązywania problemów, pytaj o jego pomysły, ewentualnie podpowiadaj, nakieruj, ale nie narzucaj swojego zdania i swoich rozwiązań. Samodzielne dojście do rozwiązania daje dużo satysfakcji, a przy tym buduje poczucie pewności w swoje możliwości.

            9. Daj dziecku prawo do popełniania błędów. Każde nowe doświadczenie, nauka związane jest z popełnianiem błędów. Świadomość tego, że „mam prawo się pomylić” wzmacnia dziecko.

            10. Pozwól dziecku na nudę, nie obciążaj zajęciami. Nuda rozbudza wyobraźnię, rozwija kreatywność. Tym samym dajesz dziecku prawo do decydowania o czasie wolnym, o tym, co chce robić, uczysz samodzielności i niezależności.

            11. Ponadto bądź z dzieckiem, poświęcaj mu uwagę, która jest jego energią do działania, rozwoju. Słuchaj uważnie co dziecko mówi, staraj się je rozumieć. Szanuj potrzeby dziecka. Okazuj dziecku czułość. Ciepłe i czułe relacje rodzica z dzieckiem dają mu poczucie bezpieczeństwa, docenienia, akceptacji.

            Budując pewność siebie dziecka, musimy uważać na pewną pułapkę. Często rodzice myślą, że gdy powtarzają dziecku „Jesteś najlepszy/a!” spowodują, że dziecko będzie wierzyło w swoje możliwości, będzie bardziej pewne siebie. Niestety, nie do końca tak jest. Powtarzanie dziecku, że jest najlepsze, może spowodować, że przyjmie to ono za pewnik, mocno w to uwierzy. Zatem pojawi się u dziecka myślenie, „nie muszę się starać, inni są gorsi, powinni słuchać mnie, robić to co mówię, moje pomysły są najlepsze”. W przedszkolu lub szkole dziecko „zderzy się” z rzeczywistością. Koledzy, koleżanki nie zawsze będą słuchać pomysłów dziecka, nie zawsze będą zgadzać się z jego zdaniem. Dziecko w pewnym momencie zauważy, że inni są od niego w czymś „lepsi”, szybciej biegają, ładniej śpiewają, itp. Wówczas może pojawić się strach przed porażką, dziecko będzie unikało niektórych działań, aby nie stracić statusu najlepszego. W konsekwencji straci szansę na pokazanie swoich możliwości, na odniesienie sukcesu. Często dla utrzymania pozycji najlepszego dzieci stają się aroganckie, złośliwe, wywyższają się. Mówienie dziecku, że jest najlepsze, obarcza je zatem dużą presją, której nie sposób udźwignąć.

            Budowanie u dziecka pewności siebie, wiary we własne możliwości jest procesem. Pewne konsekwentne działania ze strony dorosłych, przede wszystkim rodziców, mogą ten proces wspierać. Nie ma jednej, prostej recepty na to jak sprawić, żeby dziecko było pewne siebie. Każde dziecko jest inne, a przez to wyjątkowe, więc zadaniem dorosłych jest akceptowanie jego możliwości i dostosowanie do nich swoich wymagań.

             

            Pozdrawiamy serdecznie

            Katarzyna Krzymińska

            Katarzyna Szczepaniak-Misiura

             

            BUNT NASTOLATKA

            Buntuje się, trzaska drzwiami, nie słucha rodziców, „pyskuje”, nie chce chodzić do szkoły - taki bywa nastolatek.

            Są dwie szkoły mówiące o tym, kiedy zaczyna się okres dorastania. Zgodnie z pierwszą teorią jest to czas pomiędzy 11 a 19 rokiem życia. Druga szkoła przesuwa początek tego okresu do roku 13 a jego zakończenie typuje na wiek 19 lat. Zdaniem ekspertów możemy mówić o wczesnej i późnej adolescencji - od 13 do 16 oraz od 16 do 19 lat). Z każdym z tych okresów wiążą się też inne problemy.

            CO WÓWCZAS DZIEJE SIĘ Z MŁODYM CZŁOWIEKIEM?

            1.Ciało młodej osoby zmienia się w ciało dorosłego człowieka. Okres ten jest jednak związany nie tylko ze zmianą wyglądu. Hormony "buzują", wpływając na zmienność nastrojów i większą drażliwość. Poza tym dorastające dziecko chciałoby mieć więcej wolności i zaufania. Chce być poważnie traktowane.

            2.Nastolatek inaczej patrzy na świat. Zmiany następują we wszystkich sferach jego funkcjonowania. Pojawia się większy krytycyzm. Młody człowiek zaczyna dostrzegać na świecie więcej zależności. Już nie bierze go takiego, jakim widzi. Zaczyna porównywać - także siebie do innych. Często budzi to konflikt wewnętrzny, emocje - z którymi trudno mu sobie poradzić. W tym wieku nastolatek nie ma jeszcze wykształconej umiejętności regulacji emocji. Bardzo często ich nie wytrzymuje.

            3. W okresie dojrzewania pojawia się też potrzeba buntu i akceptacji ze strony grupy rówieśniczej. To ona stanowi podstawowy punkt odniesienia. Do tego dochodzą media. Są one źródłem informacji, z którymi młody człowiek nie zawsze jest w stanie sobie poradzić. Właściwie można by powiedzieć, że ten okres dorastania można opisać "Emocje, Emocje, Emocje". I to zazwyczaj bardzo trudne emocje. Nie zawsze negatywne. W tym czasie często pojawia się też euforia, radość, szczęście. To wszystko jest mocniej przez młodego człowieka przeżywane.

            4.Pewien rodzaj rozchwiania emocjonalnego, potrzeby izolacji, negowania norm, skłonność do dyskutowania jest normą rozwojową. Nie wszystko powinno nas niepokoić. Zachowania młodego człowieka są skrajne. Niektóre bardzo rzucają się w oczy. Wydaje nam się, że każdy nastolatek jest nieopanowany, agresywny, ćpający, pijący, palący papierosy - bo tych widzimy. Tak naprawdę jednak większość młodych ludzi ma objawy w granicach normy. Chwiejność emocjonalna, skłonność do dyskusji, testowania granic - to jest naturalne. Jednak palenie papierosów w tym wieku czy uzależnienie od czegoś innego to już coś, czym trzeba się zająć terapeutycznie.

            CO ZATEM ROBIĆ?

            • Przede wszystkim zainwestuj w kontakt z dzieckiem! Dziecko powinno Ci ufać i czuć się akceptowane. Po czym poznać, że dziecko ma do Ciebie zaufanie? Samo opowiada o swoich emocjach, sprawach, miłościach.

            • Nie podnoś głosu. Twój krzyk to dla dziecka sygnał, że mu nie pomożesz. Jeśli masz wątpliwości, to zadaj sobie pytanie: czy gdybym był nastolatkiem, chciałbym, aby rodzic tak się do mnie zwracał? Lub zadaj sobie pytanie, czy tak samo odezwałbym się do obcego dziecka? Czy powiedziałbym krytyczną uwagę koledze z pracy?

            • Bardziej słuchaj, słuchaj i słuchaj co ma do powiedzenia. Usłysz to co chce powiedzieć dziecko.

            • Nie przerywaj komentarzami. Zadawaj pytania. Jeśli widzisz, że dziecko ma problem z odpowiedzią, nie nalegaj. Może za kilka minut będzie gotowe ci odpowiedzieć. Naciskając, tylko je zniechęcisz.

            • Nie musisz się zgadzać z tym, co nastolatek mówi, ani ulegać wszystkim jego prośbom i naciskom. Nie pozwól, by tobą manipulował. Ale pamiętaj o argumentach. Unikaj słów: "Zabraniam ci i koniec".

            • Rozmawiaj spokojnie. "Rozumiem cię, ale...", "Podobają mi się twoje argumenty, jednak mnie nie przekonałeś, wrócimy do tej rozmowy za rok".

            • Jeśli czegoś dziecku zabraniasz, uzasadnij dlaczego. Przyznaj: "Martwię się o ciebie. Nie chce cię puścić na ten koncert, bo nie jestem w stanie zapobiec temu, co może cię tam spotkać". Dziecko poczuje, że się o nie troszczysz. Może zaproponuj, że je na ten koncert zawieziesz i odbierzesz.

            • Zadziw trochę swoje dziecko, zaskocz. Potraktuj problem z humorem. Rozładuj napięcie, niech dziecko wie, że ma fajnego rodzica.

            • Nie mów: "Ja w twoim wieku, to...", ani "Mnie było gorzej, ty masz wszystko" - to na nic. Lepiej zabierz dziecko na zakupy, pokaż, ile coś kosztuje i jak długo trzeba na to pracować.

            • Nie wygłaszaj wykładów ani nie zwracaj się jak do malucha. Traktuj dziecko jak partnera (z szacunkiem, bo każdy na niego zasługuje). Tłumacz w sposób prosty, zrozumiały.

            Kiedy rodzic powinien udać się po pomoc do specjalisty?

            1.Kiedy dziecko zaniedbuje różne sfery swojego życia - np. szkołę, atmosfera w domu jest krytyczna - cały czas na siebie warczymy lub nie odzywamy się siebie.

            2.Jeżeli wiemy, że w ogóle nie przestrzega zasad. Nie słucha i nie reaguje na nasze prośby.

            3.Jeżeli powyższe metody, nie przynoszą żadnego rezultatu.

             

             

            Jak można ćwiczyć z dzieckiem koncentrację uwagi?

             

            Koncentracja to umiejętność skupienia uwagi na jakimś zagadnieniu, zadaniu. Warunkiem koniecznym do tego, aby dziecko nauczyło się koncentrować, jest zainteresowaniei motywacja. Zatem to, na czym dziecko uczymy skupiania się, powinno być dla niego przyjemne. Nikt z nas nie koncentruje się w pełni na nudnym zadaniu

             

            Optymalna koncentracja umożliwia przyswajanie wiedzy, ułatwia wykonywanie zadań szkolnych oraz codziennych czynności i obowiązków. Wokół nas jest sporo czynników, które destrukcyjnie wpływają na koncentrację uwagi, są to m.in. elektroniczne gadżety, telewizja, hałas. Dlatego też warto ćwiczyć z dzieckiem koncentrację uwagi.

            Każdy rodzic może wdrożyć w codzienność dziecka zabawy i ćwiczenia usprawniające koncentrację uwagi. Należy pamiętać, że najlepsze ćwiczenia to takie, które uwzględniają możliwości rozwojowe dziecka i sprawiają radość. Stopniowo zwiększamy czas skupienia oraz trudność zadań, tak żeby nie zniechęcić dziecka do pracy

             

            Oto kilka propozycji dla młodszych i starszych:

            1. Rysownie na plecach – rodzic rysuje na plecach dziecka kształty lub pisze litery, cyfry,a zadaniem dziecka jest odgadnięcie, co narysował rodzic.

            2. Odtwarzanie rytmów – wyklaskujemy, wystukujemy rytm, który dziecko powtarza.

            3. Puzzle – doskonale usprawniają nie tylko koncentrację, ale także koordynację wzrokowo-ruchową.

            4. Różnego rodzaju zagadki logiczne, labirynty, wyszukiwanie różnic na obrazkach.

            5. Gry: planszowe, karciane, warcaby, szachy, kalambury, itp.

            6. Rysowanie oburącz – można wydrukować połowę obrazka, jedną ręką kreślimy po śladzie, drugą tworzymy odbicie lustrzane.

            7. Zaklaszcz gdy usłyszysz – podczas czytania opowiadania umawiamy się z dzieckiem,na które słowo będzie reagowało klaśnięciem. Za każdym razem, gdy dziecko usłyszyto słowo, klaszcze.

            8. Mucha

            Początkowo dziecko wykonuje to ćwiczenie patrząc na narysowany kwadrat, z czasem,gdy radzi sobie coraz lepiej z zamkniętymi oczami. Rysujemy kwadrat składający się z 9 pól. W środkowym kwadracie umieszczamy muchę, która z tego miejsca będzie rozpoczynała swoją podróż. Mówimy powoli, gdzie kieruje się mucha w prawo, w lewo, w dół, w górę…. Zadaniem dziecka jest śledzić trasę muchy w polach kwadratu i zareagowanie wtedy, kiedy wyjdzie poza jego granice mówiąc WYSZŁA!

            Przykładowa trasa muchy: mucha idzie w lewo, mucha idzie w dół, mucha idzie w lewo… WYSZŁA!

            Im dłuższa trasa, tym dłuższy czas skupienia i trudniejsze zadanie. Gdy dziecko dobrze radzi sobie z kwadratem 3x3, możemy zastąpić go kwadratem 4x4, wówczas mucha zaczyna podróż w dowolnym, umówionym wcześniej kwadracie;

            9. Liczenie

            • proste zadania matematyczne, dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie w pamięci, oczywiście dostosowane do możliwości dziecka, nie chodzi o to, żeby zadanie było trudne;

            • wymienianie np. co drugiej liczby 2, 4, 6, 8, 10… lub zaczynając od 3 liczby, które są jej wielokrotnością (3, 6, 9, 12, 15, 18…), itp.

            • wymienianie liczb po kolei omijając wszystkie, które są podzielne przez 5, itp.

            10. Bile

            To ćwiczenie wymaga umiejętności wyobrażania, wizualizacji. Mówimy powoli, a dziecko próbuje ułożyć obraz „w głowie”:

            Wyobraź sobie żółtą bilę, po jej lewej stronie umieść niebieską bilę, a po prawej czerwoną bilę. Między żółtą, a czerwoną umieść zieloną bilę.

            Dziecko powinno odtworzyć układ bil od lewej do prawej:

            niebieska, żółta, zielona, czerwona

            Zadanie zaczynamy od 4-5 elementów, stopniowo je zwiększając. Zapamiętywać można różne przedmioty, które dziecko lubi. W uproszczonej wersji, na początek podajemy układ przedmiotów po kolei od lewej do prawej lub od góry do dołu. Ważne, żeby nie zacząć od zbyt trudnego zadania. Z czasem zadanie może być trudniejsze, np.

            Wyobraź sobie żółtą bilę ... Po jej lewej stronie umieść niebieską, a po prawej czerwoną ... Między żółtą, a niebieską umieść fioletową... Na prawo od czerwonej, pomarańczową...Na skraju po lewej wyobraź sobie bilę zieloną, a na skraju po prawej brązową... Na prawo od żółtej umieść bilę czarną.

             

            To tylko kilka propozycji ćwiczeń, które powtarzane mogą pozytywnie wpłynąć na rozwój koncentracji uwagi u dziecka. Pamiętajmy, że umiejętność koncentracji można ćwiczyć, wymaga to jednak pracy, czasu i wysiłku, zarówno ze strony dziecka jak i rodzica, który będzie wspierał i motywował dziecko do pracy.

        •  Ja i moje książki
          • Ja i moje książki

          • Napłynęły pierwsze prace fotograficzne pt. "Ja i moje książki". Dzieci z grupy 0c: Oliwia, Wojtuś i Iga oraz Maja z 6a

            Grupa 0c aktywnie bierze udział w akcji czytelniczej:-) Szymon, Olgusia i Franuś prezentują swoje książki:

            Przedstawiamy ulubione książki Mai z klasy 3a, Michaliny z 5d oraz Lenki, Zuzi, Michała, Gabrysia, Neli, Bartusia, Milenki, Asi, Szymona, Leona z oddziału 0a:

            Grupa 0e prezentuje:

            Kolejne prace fotograficzno - książkowe: Bartosz Odzimkowski 3b, Alicja Kubiszyn 7c, Piotr Wysowski 3a, Hania Wysowska 2d, Karolinka Madej 0d, Michał Kukla 2b, Kalina Janicka 2b, której ulubioną serią jest "Nela mała reporterka", Angelika Kołodziejczyk 5e, Oliwier Kler 3a, Nadia 0b, Antoni 0b, Zosia Górka 5b, Maksymilian Górka 6, Julia Leśko 5c, Nina Szwed 2b, Karol 0d, Małgorzata Adamek 3a, Ania Chodyniecka 1d, Natasza Żyła 2c i Mira Żyła - złobek miejski:-),Bartek Załubski 3b, Dominik, Eryk i Fabian z 1c, Kaja 0a, Kubuś 1c, Lena Ubycha 3b, Maja 1c,Olga Animucka 3c

            Napłynęło jeszcze kilka prac miłośników książek: Ala Gnutek 3a, Kinga Kaczmarek 5c (Moja ulubiona książka pod tytułem "BTS koreańska fala" jest książką opowiadającą o drodze na szczyt mojego ulubionego koreańskiego zespołu BTS. Polecam przeczytać tę książkę, może zainteresuje kogoś tak samo jak mnie), Kornelia 1c, Szymon Zawadzki 3a, Oliwia 1c, Weronika Darowska 3a, Zuzia Madej 6a, Zuzia Tomalak, Patryk Toporowski 4a, Monika Skrzypiec 4a, Ula Podolak 1a, Natalia Momot 4a, Lena Momot 1a, Antek Cienkus 3a, Oliwier Wygodzki 3a, Sebastian Harmaty 3a, Dawid Kozłowski 5a, Martyna Trojan 3a, Krystian 0b:

        • Tydzień Bibliotek 8 - 15 maja 2020 r.
          • Tydzień Bibliotek 8 - 15 maja 2020 r.

          • 8 maja Dniem Bibliotekarza rozpoczyna się ogólnopolski Tydzień Bibliotek. W tym roku w naszej szkole będzie odbywał się w przestrzeni wirtualnej.

            Chętnych uczniów zapraszamy do udziału w akcji fotograficznej. Proponujemy tematy:

            - dla młodszych czytelników - "Ja i moja książka (książki)".

            - dla starszych czytelników - "Polecam książkę do biblioteki szkolnej".

            Wasze zdjęcia pomogą nam zaplanować zakupy i dodadzą trochę optymizmu w tym trudnym czasie.

            Fotografie przesyłajcie na e-mail: biblioteka.spzarow@wp.pl

            Tegoroczne hasło przewodnie brzmi „Zasmakuj w Bibliotece”. Pamiętacie, jakie "smaczne" były nasze Kawiarenki Literackie?

        • Ekologiczne stworki
          • Ekologiczne stworki

          • W ubiegłym tygodniu w oddziałach przedszkolnych były realizowane tematy związane z dbaniem o środowisko. Dzieci miały za zadanie zrobić ekologiczne stworki z odpadów. Oto efekty ich pracy.

        • Psycholog radzi
          • Psycholog radzi

          • Skąd się bierze nadpobudliwość

            Czy twoje dziecko ma problemy z utrzymaniem uwagi nad wykonywaną pracą i robi bezmyślne błędy? Ma tendencję do nieodpowiedniego zachowania, np. wybiegania z ławki podczas lekcji, nieczekania na swoją kolej? Traci kontrolę nad emocjami? Bywa agresywne? Jest rozkojarzone, często coś gubi, zapomina o codziennych czynnościach? Być może, przyczyną tych problemów jest AAD (attention deficyt disorder - zespół deficytu uwagi) bądź ADHD (attention deficyt hyperactivity disorder, czyli AAD z nadaktywnością - zespół nadpobudliwości psychoruchowej). Niestety bardzo często rodzice, a nawet odpowiednie instytucje nie potrafią zdiagnozować problemu, a także podjąć skutecznej terapii. Dzieje się tak, ponieważ przyczyna powstawania AAD i ADHD nie jest znana i, mimo prowadzonych rozlicznych badań, źródła medyczne nie są w stanie powiedzieć wiele więcej, poza wskazaniem na jej podłoże genetyczne.Na szczęście nie pozostajemy zupełnie bezradni wobec problemów z nadpobudliwością i zaburzeniami koncentracji uwagi naszych dzieci. Posłużę się tu jedną z teorii nie lekarza, lecz inżyniera - dyslektyka: Ronalda D. Davisa, autora bestsellerowych książek: "Dar dysleksji" oraz "Dar uczenia się". Davis, sam będąc dyslektykiem, dzięki gruntownej obserwacji własnych odczuć i zachowań, zdiagnozował przyczynę zaburzeń uczenia się i koncentracji, czyli dysleksji, dysgrafii, dysortografii, dyskalkulii i nadpobudliwości. Swoje wnioski następnie wykorzystał do opracowania metody, która koryguje problemy związane z dysleksją, stosowane w Davis Dyslexia Correction Center, a jej skuteczność sięga 95%. Davis stosuje dla określenia tych wszystkich problemów uogólniony termin "dysleksja", ponieważ, wg. jego teorii, wypływają one z jednego źródła. Nie oznacza to jednak oczywiście, że te objawy występują jednocześnie u wszystkich dyslektyków. Wg. Davisa przyczyna zaburzeń uczenia się i koncentracji, czyli dysleksji, tkwi w specyficznym, tzw. niewerbalnym systemie myślenia, jakim dyslektycy się posługują, oraz wynikającej z niego umiejętności wprawiania się w stan dezorientacji.

             

            Świat wirtualny a nadpobudliwość

            Dyslektycy mający problemy z czytaniem doświadczają krótkotrwałych stanów dezorientacji. U osób cierpiących na nadpobudliwość i problemy z koncentracją, a także dyskalkulię i dysgrafię, dezorientacja ma nieco inny charakter. Występuje ona jedynie w okresie wczesnodziecięcym, ale ma znaczący wpływ na postrzeganie otoczenia w okresie późniejszym. Osoby myślące obrazami wprawiają się w stan długotrwałej dezorientacji, najczęściej dla rozrywki. Stan ten to nic innego, jak przenoszenie się w świat marzeń i fantazji. Dziecko odkrywa możliwości fascynującej zabawy w stworzonym przez siebie świecie i może to robić już w okresie niemowlęcym.Dziecko, które spędza dużo czasu w świecie wyobraźni, funkcjonuje wymiennie w dwóch rzeczywistościach. W ten sposób doświadczenia, które zdobywa, pochodzą w dużej części ze świata wirtualnego, w którym nie istnieje konsekwencja, następstwo czy czas. To dziecko dyktuje reguły gry, które podlegają jedynie jego woli czy kaprysom. Dlatego nie ma możliwości przyswojenia sobie, czy też w ogóle poznania, pewnych pojęć, których niezrozumienie przysparza mu ogromnych problemów w realnym życiu. Takimi pojęciami są: zmiana, przyczyna, efekt, przed, po, czas, następstwo, porządek, nieporządek, które nie mają znaczenie w świecie wirtualnym. Zaburzeniu ulega także obraz własnego "ja" i zdolność postrzegania siebie w odniesieniu do innych osób. Chodzi tu o uświadomienie sobie potrzeb innych ludzi, ich uczuć, pragnień czy praw. Należy pamiętać, że tworzenie alternatywnej rzeczywistości zaburza postrzeganie realnego otoczenia, a co za tym idzie prowadzi do wytwarzania nierzeczywistego obrazu świata.Zachowanie dzieci z AAD czy ADHD, wynika właśnie z niezrozumienia wymienionych powyżej pojęć oraz zaburzonego obrazu siebie w stosunku do innych ludzi. Np. dziecko z problemem deficytu uwagi nie zrozumie polecenia nauczyciela, że musi czekać na swoją kolej, bo w jego umyśle nie funkcjonują pojęcia takie jak "czekać" czy "kolej", związane z pojęciem czasu i następstwa.

            Brak uwagi czy jej nadmiar

            Przyczyną nadaktywności dzieci z ADHD jest najczęściej nuda, ale może też nią być ciekawość, poczucie lęku czy zagubienia. I te stany powodują wprawianie się dziecka w stan dezorientacji - nuda powoduje ucieczkę w świat wirtualny, ciekawość - konieczność natychmiastowego zbadania np. dziwnego odgłosu na zewnątrz klasy. Osoby cierpiące na nadpobudliwość oraz brak koncentracji są bowiem bardzo wrażliwe na to, co dzieje się w ich otoczeniu. Zachowania takie są klasyfikowane jako deficyt uwagi. Jednak wg. Davisa nie jest to brak uwagi, lecz jej niewłaściwe ukierunkowanie, czy też ruchomość uwagi. Bowiem dziecko z AAD w rzeczywistości cierpi nie na brak uwagi, lecz na jej nadmiar, który musi rozładować na całe otoczenie. Jest także odwrotna strona niewłaściwego ukierunkowania uwagi, obserwowana przez wielu rodziców dzieci z AAD: dziecko potrafi tak silnie skoncentrować się na pochłaniającej jego uwagę czynności, np. na grze komputerowej, że nie docierają do niego żadne sygnały ze świata zewnętrznego.

            Czas i równowaga

            Są jeszcze dwa elementy, które dopełniają przyczyny braku koncentracji i nadpobudliwości. Jeden to zaburzenie poczucia czasu, drugi zaburzenie poczucia równowagi i ruchu. Osoba z nadpobudliwością psychoruchową doświadcza zjawiska, nazywanego przez Davisa "przyspieszeniem zegara wewnętrznego". Oznacza to, że osoba nadaktywna ma poczucie, że czas wewnątrz niej płynie szybciej, a to powoduje, ze wg. niej czas w świecie zewnętrznym płynie zbyt wolno. Osoba taka ma więc wrażenie, że ma więcej czasu niż inni ludzie i ten dodatkowy czas wypełnia większą aktywnością. Zaburzenie poczucia równowagi i ruchu ma związek ze stanem dezorientacji. Kiedy pojawia się dezorientacja, równowaga zostaje zachwiana: jeżeli siedzimy, to mamy wrażenie, że się poruszamy; jeżeli się poruszamy, wydaje się, że siedzimy w miejscu lub poruszamy się szybciej lub wolniej niż w rzeczywistości. Istnieje bardzo prosty sposób, jak temu zaradzić: należy wykonać czynność przeciwną. Czyli w stanie dezorientacji, osoba jest stymulowana do wykonywania bezustannych ruchów. Stąd bierze się przyczyna hiperaktywności.Zdiagnozowanie przyczyn powstawania zaburzeń koncentracji uwagi i nadaktywności, podobnie jak przyczyn innych rodzajów dysleksji, pozwoliło Davisowi na opracowanie niezwykle skutecznych, a jednocześnie bardzo prostych, metod terapii. Metody te, polegające na opanowaniu umiejętności przywracania orientacji, czy na przywróceniu odpowiedniego poczucia czasu i równowagi pozwalają osobom z problemem braku koncentracji i nadpobudliwością na ujarzmienie wypływających z dysleksji problemów i prowadzenie normalnego życia. A przy tym, zachowane zostają wszystkie "dary" płynące z faktu bycia dyslektykiem.

            Skąd się bierze nadpobudliwość -  pobierz PDF

            Siostrzyczka - opowiadanie edukacyjne - pobierz PDF

             

            Siusianie nocne – jak sobie poradzić?”

            Po pierwsze warto zdać sobie sprawę, że problem jest bardzo powszechny i że nasze dziecko nie jest w tym bardzo wyjątkowe. W wieku 4 lat moczy się w nocy co trzecie dziecko, w wieku 5-6 lat – co piąte, w wieku 7 lat – co dziesiąte. Częściej chłopcy niż dziewczynki. O przypadłości mówi się dopiero od skończonego piątego roku życia, ale jeżeli dziecko dość wcześnie zaczęło kontrolować sikanie podczas dnia, a sytuacja w nocy jest cały czas tak samo zła – uważam, że lepiej wziąć się za to już trochę wcześniej.

            Przyczyn moczenia nocnego jest wiele, może być spowodowane chorobami, zaburzeniami hormonalnymi i emocjami. Moczenie nocne (enureza) to brak kontroli nad pracą pęcherza moczowego podczas snu. Większość rodziców w Polsce uważa, że problem pojawia się, gdy moczy się dziecko, które ukończyło 3 lata. Anglicy są bardziej wyrozumiali i twierdzą, że dzieci mogą moczyć łóżko nawet powyżej 5 roku życia. W Holandii, Szwajcarii i USA granicą jest 6 lat. Ale niektóre dzieci nie kontrolują tego nawet po ukończeniu 10 lat.

            Zaburzenia czynnościowe przyczyną moczenia nocnego

            Zdarza się, że dziecko ma za mały pęcherz w stosunku do wytwarzanego moczu i dlatego moczy się w nocy. Mocno śpiąc, nie czuje, że chce mu się siusiu. Musiałoby wstawać nawet kilka razy w nocy. Maluchy mogą też popuszczać mocz na skutek zaburzonej pracy mięśni zwieraczy. Pomocne w postawieniu diagnozy jest badanie urodynamiczne. Wykonuje się USG brzucha z oceną zalegania moczu w pęcherzu lub cystografię.Leczenie: Lekarz podpowie ci, jak ćwiczyć z dzieckiem, by pęcherz i zwieracze zaczęły właściwie pracować. Np. gdy dziecko zrobi siusiu, trzeba je zachęcać, aby jeszcze wycisnęło kropelkę. Albo przeciwnie, gdy zawoła „siusiu”, odwlec moment siadania na sedesie. Ćwiczyć trzeba długo, nawet parę miesięcy. Pediatra może zalecić lek, który zahamuje produkcję moczu i wyreguluje pracę pęcherza. W rezultacie przerwy w siusianiu wydłużą się i zwiększy się pojemność pęcherza.

            Atak bakterii powoduje moczenie nocne

            Jeśli maluch przesypiał noce na sucho i nagle zaczyna moczyć prześcieradło lub popuszczać w majtki, przyczyną może być zapalenie układu moczowego. Parcie na mocz jest tak silne, że dziecko siusia często, nawet bezwiednie. Może skarżyć się na pieczenie cewki, bóle w okolicy nerek i w dole brzucha. Ale nie zawsze występują wszystkie objawy. Czasem dziecko na nic się nie skarży, a jedynym sygnałem jest właśnie nietrzymanie moczu. Wtedy diagnozę można postawić tylko na podstawie badań moczu. Infekcję dróg moczowych potwierdza dodatni wynik posiewu, który pozwala też zidentyfikować bakterie i ich wrażliwość na leki. Powtarzające się zakażenia często prowadzą do cofania się moczu z pęcherza do moczowodów i miedniczek nerkowych. Dzieje się tak wtedy, gdy „zastawki”, czy to na skutek zakażenia, czy wady wrodzonej, działają nieprawidłowo. Odpływ stwierdza się na podstawie USG albo cystografii.Leczenie: W przypadku zwykłej infekcji przez 10–14 dni podaje się antybiotyk dobrany na podstawie antybiogramu. Czasem jeszcze przez 6–7 tygodni trzeba stosować leki o działaniu przeciwzapalnym. Jeżeli zakażeniu towarzyszy odpływ pęcherzowo-moczowy, taka terapia może trwać nawet pół roku.

            Moczenie nocne - winne emocje

            Jeżeli lekarz nie stwierdzi innych powodów moczenia, pewnie problem tkwi w emocjach. W ten sposób dziecko może reagować na rozstanie z mamą, chorobę, pójście do żłobka czy przedszkola, pojawienie się rodzeństwa. Ale też pozytywne przeżycia, jak wyjazd na wakacje czy wyjście do teatrzyku, mogą się skończyć zmoczeniem prześcieradła lub majtek. Tego rodzaju problemy często mają też dzieci nadpobudliwe, agresywne, nieśmiałe.Leczenie: By znaleźć związek moczenia z codziennym życiem, obserwuj dziecko. Staraj się unikać sytuacji, które są powodem kłopotów. Wytłumacz maluchowi, że wszystkie dzieci chodzą do przedszkola, że nowa pani będzie równie miła jak poprzednia, że kochasz je tak samo jak młodszego braciszka. Dbaj o to, żeby malec nie czuł się niepewny czy zestresowany. Poświęć mu jak najwięcej czasu: czytaj ulubione książeczki, wybierzcie się razem na długi spacer. Jeżeli to nie przyniesie efektów, skorzystaj z pomocy psychologa, który dobierze odpowiednią terapię.

            Warto wiedzieć

            Moczenie to nie choroba

            Rodzice muszą przekonać siebie i dziecko, że moczenie nocne nie jest ani schorzeniem, ani defektem psychicznym, bo nie ma chorób, które się objawiają tylko między godziną 20 a 6 rano. Istnieje wprawdzie medyczny problem nazywany nietrzymaniem moczu. Jego przyczyną jest podrażnienie mięśni zwieracza bądź refluks i mocz wypływa bezwiednie przez całą dobę. Nie wolno więc moczenia nocnego mylić z nietrzymaniem moczu. Tej pierwszej przypadłości nie da się uleczyć cudowną tabletką, ziołami czy wizytą u szamana. Trzeba wiele cierpliwości i zrozumienia. Najskuteczniejszą pomoc można uzyskać w poradniach psychologiczno-pedagogicznych. Zatrudnieni tam specjaliści pomagają rodzicom i dzieciom, które moczą się w nocy.

            Sprawa hormonalna

            Sporadycznie zdarza się, że przysadka mózgowa produkuje za mało wazopresyny, hormonu, który jest odpowiedzialny za ciężar właściwy moczu. U zdrowego dziecka w nocy następuje wzrost wydzielania tej substancji, a to sprawia, że produkowany przez nerki mocz jest zagęszczony i dzięki temu pęcherz może utrzymać go do rana. U dzieci z niedoborem wazopresyny mocz nie zagęszcza się odpowiednio, dlatego jest go więcej. Na skutek tego pęcherz musi być częściej opróżniany, również w nocy. Aby rozpoznać schorzenie, trzeba zrobić ogólne badanie moczu i sprawdzić poziom tego hormonu we krwi.Leczenie: Lekarz może zapisać tabletki, które zagęszczą mocz. Podaje się je tuż przed snem.

            Bardzo polecam

            • Ograniczenie picia na 2 godziny przed snem i dużo picia podczas dnia. Pomaga w ustaleniu rytmu picia i sikania.

            • Porządne wysikanie się na noc, jako ostatnia rzecz przed pójściem spać.

            • Odstawienie pieluszek typu Pampers i wkładanie ceraty pod prześcieradło. Nie czekajcie bardzo długo z odstawieniem pieluszek. Z nimi maluszek przyzwyczaja się, że może sikać w nocy. Niech i dziecko i Ty wiecie i czujecie kiedy się zmoczy, a cerata zmniejszy straty jak się zdarzy wpadka.

            • Kalendarzyk z zaznaczaniem naklejkami suchych nocyNiech dziecko będzie miało nagrodę w postaci wklejenia naklejki po każdej suchej nocy. Zróbcie z tego małe święto. A jak zdarzy się kilka pod rząd to większe święto. Mokrych raczej nie zaznaczajcie. Jest to fajna nagroda dla dziecka i jasna informacja dla Was o skali problemu.

            • Wizytę u lekarza specjalisty i zrobienie pełnego zestawu badańJak podstawowe powody zawiodą a maluch kończy już pięć lat – warto pójść do specjalisty. Zrobić badania krwi i moczu, badanie układu moczowego, USG jamy brzusznej, inne w razie potrzeby. Pozwoli to ustalić czy nie ma jakiegoś konkretnego, wyleczalnego powodu moczenia – zakażenia lub innej choroby

            • Bajka pomagajkaWarto dziecku przeczytać bajkę specjalnie napisaną by pomagać w tej sytuacji.

            Nie polecam

            • Leki zagęszczające mocz (np. minirin)Minirin jest lekiem czysto objawowym. Jak się go podaje w wystarczającej dawce to w tych dniach, a właściwie nocach powinien pomóc. Jak się go odstawi – sikanie wróci. No chyba, że podawać się go będzie tak długo aż układ moczowy dziecka dojrzeje. Lek jest drogi i nie jest wolny od działań ubocznych. Bazując na swoich doświadczeniach polecałbym go tylko starszym dzieciom i to tylko wtedy kiedy np. nocują poza domem i chcemy upewnić się, że noc będzie sucha. W innych przypadkach – według mnie nie warto.

            • Wysadzanie dziecka w nocyJedyna, choć ważna zaleta to, że więcej nocy jest suche. Moje doświadczenia są złe. Nie zmniejsza prawdziwego problemu. Zamiast przyzwyczajać do rytmu – dzień z sikaniem, noc sucha – utrwala zwyczaj sikania w nocy. Efekty, które dawało były pozorne i bardzo krótkotrwałe. W długim okresie czasu – zdecydowanie szkodziło.

            Niech to Ci nie przyjdzie do głowy

            • Leki spłycające senKiedyś uważano, że powodem moczenia może być zbyt głęboki sen u dzieci. Że po prostu chęć sikania ich nie budzi. W związku z tym dawano lekarstwa, które spłycały sen. Zupełnie się od tego odchodzi i jeżeli lekarz Wam o tym mówi to bardzo zły znak co do aktualności jego wiedzy. Generalnie – dzieci nie powinny mieć powodu sikania w nocy więc problem nie leży w głębokości snu. Za to leki zmieniające charakter snu mogą bardzo wiele namieszać u dziecka.

            • Karanie, wyśmiewanie, wyszydzanie, porównywanie z innymi dziećmi gdy się mokra noc zdarzyDziecko i tak z tym się źle czuje. Nie dodawaj więcej problemów psychologicznych i kompleksów. Wiem, że nie jest to łatwe jak rano widać kolejny raz zasikane łóżko. Ale po prostu tego nie rób!

            Źródło:

            www.bajki-zasypianki.pl

            www.poradnikzdrowie.pl

            Bajka pomocna w zapanowaniu nad sikaniem - pobierz PDF

             

            Zebrałam dla Państwa dostępne informacje, natomiast decyzja zawsze należy do odbiorcy. Powodzenia.

             

        • UWAGA RODZICE- SZKOŁA NADAL ZAMKNIĘTA DO 24.05 br.!
          • UWAGA RODZICE- SZKOŁA NADAL ZAMKNIĘTA DO 24.05 br.!

          • Zgodnie z ustaleniami organu prowadzącego Nasza Szkoła nadal pozostaje zamknięta co najmniej do 24 maja 2020 roku.

            Wg wytycznych MEN z dnia 29 kwietnia 2020 roku,jest warunkowo dopuszczona organizacja zajęć opiekuńczych dla dzieci oddziałów przedszkolnych, których rodzice nie mają możliwości zapewnić opieki podczas wykonywania swoich obowiązków zawodowych. Jednak w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie dzieci istnieje potrzeba przygotowania wszelkich procedur i odpowiednich warunków do przebywania w placówce wg zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministra Edukacji Narodowej, co wymaga dłuższego okresu przygotowań.

            Zajęcia opiekuńcze dla zgłoszonych do szkoły dzieci oddziałów przedszkolnych, będą uruchomione zgodnie z ustaleniami organu prowadzącego nie wcześniej jak z dniem 25 maja 2020- poniedziałek.

            Do tego czasu będą trwały czynności przygotowujące odpowiednie warunki do przyjęcia dzieci wg zaleceń GIS i MEN.

            Stanowisko organu prowadzącego pod adresem:

            https://nowa.um.zarow.pl/kultura-i-oswiata/n,129448,komunikat-przedszkole-zlobek.html

            Do wiadomości dołączone są linki z ogólnymi informacjami i zaleceniami dla rodziców.

        • UWAGA- CZĘŚCIOWE OTWARCIE OBIEKTU PRZY UL. 1 MAJA 2...
          • UWAGA- CZĘŚCIOWE OTWARCIE OBIEKTU PRZY UL. 1 MAJA 2...

          • Z dniem 4 maja 2020 wg zasad Ministerstwa Zdrowia zostanie częściowo otwarty obiekt rekreacyjno- sportowy przy Szkole Podstawowej im. Jana Brzechwy w Żarowie na ul. 1 Maja 2- dla użytkowników zostanie udostępniona bieżnia lekkoatletyczna oraz boisko wielofunkcyjne.

            INFOROMUJEMY, ŻE ZGODNIE Z USTALENIAMI MINISTERSTWA ZDROWIA Z DNIEM 4 MAJA 2020- PONIEDZIAŁEK,OBIEKT REKREACYJNO- SPORTOWY PRZY SZKOLE PODSTAWOWEJ IM. JANA BRZECHWY W ŻAROWIE NA UL. 1 MAJA 2 ZOSTANIE CZĘŚCIOWO OTWARTY WG ZALECANYCH WARUNKÓW KORZYSTANIA- DLA AMATORÓW SPORTU ZOSTANIE OTWARTA BIEŻNIA LEKKOATLETYCZNA I BOISKO WIELOFUNKCYJNE (NIESTETY PLAC ZABAW I SIŁOWNIA NADAL POZOSTANĄ ZAMKNIĘTE).

            INFORMUJEMY, ŻE NA OBIEKCIE JEDNOCZEŚNIE MOŻE PRZEBYWAĆ MAKSYMALNIE 6 OSÓB!

            PRZED WEJŚCIEM NA OBIEKT NALEŻY ZDEZYFEKOWAĆ RĘCE!

            PROSZĘ O BEZWZGLĘDNE PRZESTRZEGANIE POLECEŃ OBSŁUGI OBIEKTU!

            ZOSTANĄ RÓWNIEŻ OGRANICZONE GODZINY OTWARCIA OBIEKTU:

            DNI POWSZEDNIE- W GODZINACH PRACY SZKOŁY + 15.30- 21.00/ WEEKEND 13.00-21.00